Praktycznie wszyscy marzą o tym, że gdy przejdą na emeryturę, będą mogli żyć spokojnie i bez zmartwień o finansowe sprawy. Rzeczywistość jest jednak inna i w związku z tym, wiele osób po ukończeniu pracy zawodowej, w takie kłopoty finansowe wpada – najczęściej z powodu niskiej emerytury wypłacanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Emeryci szukają więc pracy, czy też sprzedają swoje wartościowe rzeczy. Ostatnimi czasy coraz bardziej popularny staje się inny sposób powiększania swojego budżetu. Tym sposobem jest odwrócona hipoteka, która wzbudziła nie małe kontrowersje.
Choć produkt ten wydaje się skomplikowany, to w rzeczywistości tak nie jest. Na czym więc to polega? Otóż osoba lub osoby, które są właścicielem nieruchomości, podpisują z bankiem lub innym podmiotem finansowym umowę o odwróconej hipotece. Właściciel nieruchomości pożycza od danego podmiotu finansowego pieniądze, a ich spłata następuje po jego śmierci, czy też po przeprowadzce do innej nieruchomości z pieniędzy uzyskanych ze sprzedaży nieruchomości. Pieniądze mogą być wypłacane w miesięcznych ratach lub jednorazowo.
Istnieje spora różnica pomiędzy odwróconą hipoteką proponowaną przez banki (ustawa na ten temat w naszym kraju jest w trakcie przygotowywania), a odwróconą hipoteką proponowaną przez prywatne fundusze. W pierwszym przypadku, właścicielem nieruchomości pozostaje cały czas osoba, która uzyskuje pieniądze, natomiast w drugim przypadku, właścicielem jest fundusz, z tym że osoba pożyczająca pieniądze, może w niej mieszkać aż do śmierci.
W Polsce prawdopodobnie banki już za niedługo zaczną oferować ten produkt i można się spodziewać, że będzie on się cieszył sporym powodzeniem, ze względu na realia panujące w naszym kraju.