Od 1 października 2017 roku, zmienił się w naszym kraju wiek, w którym możemy przechodzić na emeryturę. Dla kobiet wynosi on obecnie 60 a dla mężczyzn 65 lat. Jak łatwo było si domyśleć, wiele osób będzie chciało z takiej opcji skorzystać i wcześniej zakończyć swoją aktywność zawodową. Zastanówmy się więc, czy z ekonomicznego punktu widzenia, przejście na emeryturę w wieku 60 (kobiety) i 65 (mężczyźni) lat jest dla nas opłacalne?
Jak obliczana jest emerytura
Wysokość naszej emerytury jest uzależniona od dwóch czynników. Po pierwsze bierzemy pod uwagę podstawę obliczenia emerytury. Składa się na nią suma składek na ubezpieczenie emerytalne, które wpłynęły na nasze indywidualne konto w ZUS, do końca miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym dostaniemy pierwszą emeryturę (np. jeżeli pierwsza wypłata emerytury nastąpi w listopadzie, liczą się składki do października). Oczywiście składki te są waloryzowane. Ponadto do podstawy obliczenia emerytury bierze się też pod uwagę zwaloryzowany kapitał początkowy, a także pieniądze zapisane na subkoncie w ZUS. Przy ustalaniu wysokości emerytury, uwzględnia się także średnie dalsze trwanie życia. Dane te są „pobierane” z Monitora Polskiego, który wydaje Prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Mając więc obie wartości, ZUS ustala nam wysokość emerytury. Stosuje się tu wzór:
Podstawa obliczenia emerytury / średnie dalsze trwanie życia = Emerytura
Jak łatwo się domyśleć, na średnią długość naszego życia wielkiego wpływu nie mamy. Warto więc skupić się na wysokości podstawy obliczenia emerytury. Z podanego wzoru wynika, że im będzie ona wyższa, tym nasza emerytura będzie większa. A więc warto zadbać o to, by była ona jak najwyższa. W związku z tym, należy starać się, aby do miesiąc odprowadzać w postaci składek jak najwyższe kwoty. Co równie ważne, powinniśmy je odprowadzać jak najdłużej. A więc jeżeli ktoś pójdzie wcześniej na emeryturę, musi liczyć się z tym, że podstawa obliczania emerytury będzie niższa. A w związku z tym i nasza emerytura będzie niższa. Jak mówią specjaliści, każdy rok pracy podnosi wysokość emerytury o około 8%. Musimy się więc dobrze zastanowić, co bardziej nam się opłaca.
Oczywiście wcześniejsze zakończenie aktywności zawodowej, ma też i zalety. Mamy więcej czasu dla siebie, dla naszej rodziny, możemy więc poświęcić się swojemu hobby czy po prostu wypoczynkowi. Innym aspektem jest też sprawa finansowa. Może się okazać, że emeryt który dostaje nieco niższą emeryturę, może ją w odpowiedni sposób zainwestować, co przyniesie mu wyższe zyski, niż może przynieść dłuższa praca i odsyłanie większych składek do ZUS.
Każdy powinien podjąć decyzję o momencie przejścia na emeryturę po głębokich analizach i długim zastanowieniu się. Jest to bowiem dosyć ważna decyzja w naszym życiu, której nie można podjąć zbyt pochopnie.
Ja raczej na pewno popracuje dłużej na emeryturze. Oczywiście o ile zdrowie pozwoli. Nie chcę brać zapomóg od Państwa na emeryturze, bo było by mi po prostu wstyd.
Mam mieszane uczucia. Własnie kończe 58 lat, więc za dwa lata mogę iść na emeryturę. Poprosiła ZUS, aby wyliczył mi ile będzie ona wynosiła i wyszła mi jakaś śmieszna kwota, za którą na pewno ciężko będzie przeżyć. I tu mam dylemat. Bo oczywiście chetnie zakońćzyła bym już pracę zawodową, ale z drugiej strony kasy będzie mało. I podejrzewam że podobne dylematy ma bardzo dużo osób.