Praktycznie każdy młody człowiek marzy o zamieszkaniu we własnym domu czy mieszkaniu. Jednakże chyba każdy zdaje sobie sprawę z tego, że aby stać się właścicielem nieruchomości należy dysponować sporą gotówką. Chyba, że skorzystamy z kredytu w banku. Ale jak się okazuje, także i w tym przypadku musimy dysponować odpowiednią ilością środków finansowych, aby taki kredyt dostać. Na pewno każdy kto interesował się tym tematem zauważył, że banki wymagają od swoich klientów składających wniosek o kredyt hipoteczny wkładu własnego. Jest to nic innego jak udział wnioskodawcy w inwestycji (w tym przypadku zakup lub budowa nieruchomości) finansowanej z udziałem banku. Ale czy można dostać kredyt hipoteczny bez wkładu własnego? Od razu powiemy, że jest to niemożliwe, ale wkładem własnym wcale nie musi być gotówka.
Wkład własny to nie “fanaberia” wymyślona przez banki. Jego konieczność wprowadziła Komisja Nadzoru Finansowego w 2017 roku. Została wtedy wprowadzona tzw Rekomendacja S, która określa wytyczne związane z udzieleniem kredytu hipotecznego. I w Rekomendacji tej możemy znaleźć wytyczne, że każdy bank powinien wymagać od wnioskodawcy wkładu własnego w wysokości co najmniej 20% wartości inwestycji. Ma to na celu ochronę banku w momencie gdy kredytobiorca przestaje spłacać swój dług. Ale 20% wartości inwestycji to bardzo dużo. Dla przykładu jeśli mieszkanie kosztuje 500 tys zł, musimy na wkład własny przeznaczyć aż 100 tys zł. Na całe szczęście we wspomnianej już rekomendacji nie ma powiedziane, że wkład własny musi być wniesiony w formie gotówki. I to jest na pewno dobra wiadomość. Poniżej podamy kilka przykładów jak “uciec” od obowiązku posiadania 20% wkładu własnego.
- Ubezpieczenie wkładu własnego – aby skorzystać z ubezpieczenia wkładu własnego, musimy posiadać co najmniej 10% wartości nieruchomości. Na pozostałe 10% możemy wykupić ubezpieczenie wkładu własnego. Jeżeli skorzystamy z takiej opcji, będziemy mieli podniesioną marżę kredytową banku o około 0.2 – 0.3% do momentu gdy nasze zadłużenie nie spadnie poniżej 80% wartości nieruchomości,
- Hipoteka na innej nieruchomości – w momencie gdy posiadamy już jakąś nieruchomość, możemy na niej ustanowić dodatkowe zabezpieczenie kredytu w postaci hipoteki. Dzięki temu, bank zwolni nas z wymaganych 20% wkładu własnego,
- Zastaw na papierach wartościowych – jeżeli jesteśmy posiadaczami papierów wartościowych (obligacje skarbowe, fundusze inwestycyjne, akcje), możemy je “zastawić” w banku i będą one stanowiły nasz wkład własny,
- Zabezpieczenie na środkach zgromadzonych na IKE lub IKZE – jeżeli gromadzimy pieniądze na emeryturę w ramach IKE lub IKZE możemy je wykorzystać jako wkład własny do kredytu hipotecznego. Oczywiście nie musimy ich wypłacać – bank zrobi to gdy nie będziemy terminowo spłacać długu.
- Środki przeznaczone na budowę domu – jeśli budujemy dom i ubiegamy się o kredyt aby budowę dokończyć, jako wkład własny bank uzna środki, które już ponieśliśmy na inwestycję. Mówimy tu o zakupie działki, materiałów czy środkach na robociznę.
Niestety żaden bank nie udzieli nam kredytu hipotecznego bez wkładu własnego. Dlatego warto zacząć oszczędzanie jak najwcześniej, aby w momencie gdy będziemy składać wniosek o taki kredyt mieć wystarczającą ilość pieniędzy na wkład własny. A później będziemy już mogli cieszyć się własnym domem lub mieszkaniem, o czym tak bardzo marzyliśmy.